Pamiętam pierwszy poranek w swoim nowym mieszkaniu, ósme piętro, z rozległym widokiem na las. Bardzo wczesny poranek. Na początku kwietnia roku nieistotnego. Albo może raczej powoli zaciera mi się już w pamięci i coraz ciężej …
Pamiętam pierwszy poranek w swoim nowym mieszkaniu, ósme piętro, z rozległym widokiem na las. Bardzo wczesny poranek. Na początku kwietnia roku nieistotnego. Albo może raczej powoli zaciera mi się już w pamięci i coraz ciężej …